Crane Song HEDD Quantum DAC
Konwerter Studyjny High End
Ogromne Możliwości + Mastering
Trafił do mojego studia bardzo rzadki konwerter DAC Crane Song HEDD Quantum z amerykańskiej manufaktury, oto on:
Do testu podchodziłem z ogromnym zaciekawieniem, bo to niszowy sprzęt. Pierwsze wrażenia z odsłuchów wywołały we mnie tak wielki entuzjazm, że skłoniły do bardzo dokładnego przyjrzenia się temu urządzeniu.
W trakcie odsłuchów system wyglądał następująco:
- Kondycjoner zasilania SpectrAl Studio
- Transport referencyjny AES/EBU Eximus CD 10
- Konwerter studyjny Crane Song HEDD Quantum
- Wzmacniacz słuchawkowy iFi Audio Pro iCAN
- Słuchawki dynamiczne Sennheiser HD 6XX
- Słuchawki planarne Oppo PM-2
- Kable symetryczne XLR DarkStarr
- Referencyjne kable zasilające Eternel The Reference
Analiza Brzmienia
Oto Moje Wnioski i Obserwacje
Pierwsze, na co zwróciłem uwagę, to jędrna, żywa i kolorowa średnica. Środek ma naturalną fakturę: połyskliwą, ale bez cienia szklistości czy przejaskrawienia. Idealna spójność tego podzakresu wpływa na ogromną ilość naturalnych szczegółów. Jest to najbardziej detaliczna średnica jaką słyszałem w życiu! Następne, co zauważyłem, to potężny, nisko schodzący bas. To właśnie solidna podstawa basowa oraz piękny średek determinują charakter tego konwertera.
Jest to charakter ciekawy i unikalny, ponieważ naprawdę potężny bas współgra idealnie ze środkiem pasma. Mimo pewnego ocieplenia nie ma tu mowy o zamazywaniu, czy zachodzeniu na średnicę. Dźwięk, łącznie z basem, jest bardzo precyzyjny.
Niestety, ta wyrazistość i detale związane są z dużą twardością, bezpośredniością oraz małą kremowością dźwięków. Pamiętaj o tym podczas konfiguracji systemu!
Góra pasma jest szybka, rytmiczna i zwięzła. Nie mam tu na myśli uproszczenia. Po prostu nie jest to urządzenie, które oferuje zawrotne rozciągniecie góry i ogrom mikrodetali. Wszystko słychać jak należy, ale podane w skondensowany, szybki i dość prosty sposób.
Gra odważnie i bez kompleksów. Muzycy wychodzą śmiało do przodu. Scena skupiona jest w swoim centrum. Oferuje dużą głębię i gradację poszczególnych planów. Scena jest głębsza niż szersza: Unikat!
Zaletą takiej prezentacji jest zupełnie nieprawdopodobny drive. Całe pasmo gra i pulsuje razem. Daje niesamowity entuzjazm i wigor oraz ogromne bogactwo barwy i detali środka.
Mastering
Ogromne Możliwości Kreowania Brzmienia
Dźwięk jest nie tylko studyjny, ale i muzykalny. Nasycony i wyrafinowany. Jeśli jednak jesteś zmęczony bezpośredniością, wyrazistością i małym dystansem, możesz złagodzić przekaz używając nasycenia poszczególnymi składowymi. Fajna zabawka i narzędzie przydatne w studio nagraniowym.
Obiektywne Plusy
- Świetne, referencyjne i precyzyjne brzmienie.
- Brak cienia sztuczności.
- Fantastyczna barwa!
- Gra z polotem, wigorem i entuzjazmem.
- Duża skala dźwięku.
- Solidna i bardzo nisko schodząca podstawa basowa.
- Niesamowity puls i drive!
- Czytelna i wierna góra pasma bez zbytniego lukrowania.
- Ogromna dynamika.
- Naturalnie głęboka scena.
- Bardzo dużo detali na średnicy.
- Mocny i czysty sygnał, świetne wysterowanie!
- Sonicznie wydaje się dość uniwersalny i łatwy w implementacji w systemie.
Obiektywne Minusy
- Mało kremowy dźwięk.
- Brak regulacji głośności.
- Brak wejścia USB.
Podsumowanie i Wnioski
Crane Song HEDD Quantum to przetwornik zarówno dla profesjonalistów, jak i zaawansowanych entuzjastów muzyki. Zadowoli wielbicieli bardzo wyśrubowanej jakości dźwięku bez kompromisów. Jego unikalne walory soniczne powodują, że trudno znaleźć mu konkurencję, która zagra w podobnym stylu.
Świetny dla głośników, w których odczuwamy zbytni dystans lub wycofanie średnicy. Pomoże też mało zdecydowanym wzmacniaczom.
Idealny w studio do nagrywania wokalu i niektórych instrumentów.